Dzień Kobiet jako doroczne święto wszystkich Pań przeżywa swój renesans. Po kilku latach niełaski, a to za przyczyną postrzegania go, jako pozostałość po czasach PRL-u, cieszy się coraz większymi względami tak Pań jak i Panów.
W gminie Sędziszów, już po raz jedenasty jej włodarze z okazji 8 Marca p. Wacław Szarek – Burmistrz i Adam Mysiara – Przewodniczący Rady podejmowali na uroczystym spotkaniu przedstawicielki płci pięknej w restauracji „Złota Róża” w Sędziszowie popołudniową porą w dniu 1 marca. W roku bieżącym z lekkim wyprzedzeniem, poprzez co możemy zażartować, że w gminie obchodzimy tydzień święta kobiet.
Mieszkanki gminy były reprezentowane przez liczne, zebrane panie z szerokich kręgów środowiska. Jako ich przedstawicielki jesteśmy bowiem obecne w każdej dziedzinie naszego życia. Przy wspólnym stole (a właściwie stołach, bo trudno byłoby przy jednym zebrać 270 Pań) zasiadły do wspólnego świętowania: gospodynie z 16 KGW, kobiety przedsiębiorcy tzw. „biznes women”, lekarki, nauczycielki, urzędniczki, sołtyski, kobiety realizujące się na co dzień w naszej społeczności jako aktywistki społeczne działające w różnych stowarzyszeniach, czy związkach.
Spotkanie otworzył Burmistrz witając wszystkie Panie ze skierowaniem wobec nich z osobna słów podkreślających znaczenie ich działań dla naszej wspólnoty samorządowej. Później były podziękowania, życzenia, komplementy kierowane w naszą stronę, a wszystko za to, że nie tylko jesteśmy obok Was Panowie każdego dnia, ale jakie jesteśmy – niezastąpione.
Nie zabrakło „kwiatka dla Ewy” – tym razem były to róże i dołączony słodki upominek, które wręczali z gospodarzami: Burmistrzem i Przewodniczącym Rady obecni na uroczystości Panowie: Krzysztof Chmaruk – V-ce Przewodniczący Rady Powiatu, Zbigniew Adamski – V-ce Przewodniczący Rady Miejskiej i Zdzisław Konieczny – Przewodniczący Komisji Rolnictwa Rady Miejskiej. Oczywiście, nie zabrakło okolicznościowego toastu lampką szampana wzniesionego przez Burmistrza słowami: „…za zdrowie Pań, za zdrowie szampana pijmy, aż do dna…”.
Do zabawy dla Pań przygrywał zespół „FORMAT” Mariusza Stradomskiego. Świetne towarzystwo, miła atmosfera, skromny poczęstunek i znane melodie w wykonaniu zespołu zachęcały do wspólnego biesiadowania z szaleństwem karnawałowej zabawy na parkiecie. A że Panów było jak na lekarstwo, na pożegnanie karnawału (wszak to czas Ostatków) odpracowali go w tanecznych pląsach, rozchwytywani na wszystkie strony.
Czas umilał także występ KGW z Pawłowic z pięknymi ludowymi pieśniami wywodzącymi się z naszego regionu.
Przy stołach toczyły się wesołe babskie pogaduszki. O czym tam nie było: o zdrowiu, o przepisach na ciasta, o ciekawych zamierzeniach realizowanych w organizacjach – jednym słowem bezpośrednia wymiana doświadczeń i rad praktycznych.
Obecna na spotkaniu prezes LGD „Ziemia Jędrzejowska" GRYF Pani Bogusława Wypych, składając życzenia i korzystając z okazji spotkania z tak szerokim gremium obecnych, poinformowała o zasadach i perspektywach korzystania ze środków UE w tym, także dla takich „nieformalnych” (chodzi o brak osobowości prawnej) grup jakimi są KGW na wsiach.
W spotkaniu uczestniczyły Panie które w imieniu wspólnoty samorządowej gminy Sędziszów piastują funkcje społeczne lub wykonują na jej rzecz pracę: Świętokrzyski Kurator Oświaty, a zarazem Radna Sejmiku Woj. Św. – Małgorzata Muzoł, Przewodnicząca Rady Powiatu, a zarazem Sekretarz Gminy – Ewa Kubas Samociuk, jedyna kobieta w Radzie Miejskiej Bożena Wójcik, Prezes Fundacji z Uśmiechem Wiolleta Zdeb i V-ce prezes Elżbieta Gołdyn, Skarbnik Gminy Lucyna Nahajczuk i Przewodnicząca Powiatowej Rady Kobiet – Janina Błasiak.
Rozmawiając z uczestniczkami spotkania można było usłyszeć aprobatę do tego typu spotkań …Bardzo dobrze, że Burmistrz organizuje takie spotkanie, mam okazje wyjść z domu pobyć wśród Was, zapomnieć o swoich problemach ze zdrowiem, taka się czuję ważna, że tu jestem. Na co dzień mieszkam sama na kolonii, są sąsiedzi, ale to wszystko, od ludzi daleko, a tu taka zabawa, wesoło, dowcipnie – uśmiałam się z opowiadanych dowcipów. Nawet nie pomyślałam o swoich chorobach... – powiedziała Marta Ślęzak, emerytka ze Mstyczowa.
Powszechnie wiadomo, że wszystko co dobre szybko się kończy. Tak też wieczór skończył się jak przysłowiowe mgnienie wiosny. Żal było opuszczać miłe towarzystwo i wracać do codzienności. Ale tak już jest, świętowanie jest dobre i przyjemne jeżeli zdarza się nie za często. Do miłego 8 MARCA 2015 roku.