Sędziszowska Młodzież – Nowe wyzwanie!
2016-03-02
Był zimny sobotni poranek, podczas gdy większość rówieśników jeszcze spała Oni stawili się na zbiórce by sprostać „Nowemu wyzwaniu, ciekawej przygodzie.” Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza wzięła udział w niezwykle ciekawym szkoleniu „Podstawy Ratownictwa Wysokościowego” w Centrum Wspinaczkowym Forteca w Krakowie. To jeden z najnowocześniejszych obiektów gdzie można odbyć szeroki zakres szkoleń, od klasycznej wspinaczki począwszy, poprzez wspinaczkę przemysłową, a na ratownictwie wysokościowym kończąc. I taki właśnie był plan - całodniowa przygoda na wysokościach.
Nie było łatwo, większość bała się wysokości, o czym świadczyły blade twarze i trzęsące się ręce, ale dzięki wykwalifikowanym instruktorom wszyscy podołali zadaniom, jakie przed nimi postawiono.
Zaczęło się dość niewinnie, każdy musiał nauczyć się jak asekurować swojego partnera z drugiego końca liny. Wymaga to przede wszystkim olbrzymiego zaufania, bo przecież los wspinającego się jest wtedy w rękach jego towarzysza. Kiedy wszyscy opanowali techniki asekuracji, trzeba było samemu zbudować tak zwana „Tyrolkę”, czyli linę, po której potem można było zjechać. I tu również liczyła się praca całego zespołu. Poza siłą do naciągania liny potrzebna była wiedza o węzłach, jakich trzeba było użyć. Wiedze tą młodzież zdobywała i trenowała podczas zbiórek w strażnicy OSP w Sędziszowie. Frajda z jazdy, nie z tej ziemi!
Emocji i wysiłku sporo więc nadszedł czas na kulinarną niespodziankę czyli 6 x duża pizza i cola. Potem było już tylko trudniej.
Ciężki manekin musiał zostać przetransportowany między trzema kolumnami, to było zadanie grupowe. Podczas gdy jedna grupa głowiła się jak tu zbudować bezpieczną drogę z lin, na których można by przeciągnąć manekina, druga grupa wysilała się żeby wciągnąć bezpiecznie fantoma na odpowiednią wysokość. Finalnie dzięki podpowiedziom instruktorów udało się. Manekin uratowany! Na koniec jeszcze szkolenie z autoasekuracji podczas zjazdu na linie z dużej wysokości i zasady asekuracji podczas wchodzenia na wysokie obiekty po linie.
Ręce odmawiały już posłuszeństwa a zmęczone oczy zdawały się mówić, że chyba już nie damy rady. Tak w zarysie wyglądało szkolenie Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej przy OSP Sędziszów.
Nie sposób w tym miejscu pominąć, dzięki komu to szkolenie mogło się odbyć. Firma RenMar z Pawłowic, pokryła wszystkie koszty związane z naszym przedsięwzięciem (szkolenie, przejazd, wyżywienie) dzięki temu młodzież szkoliła się bez kosztów własnych. Ludziom o wielkim sercu Serdecznie Dziękujemy!!! Jednocześnie, jako Opiekunowie MDP zachęcamy do wstępowania w nasze szeregi, mamy ciekawe i nieszablonowe pomysły jak prowadzić MDP, jak wyjść naprzeciw oczekiwaniom naszej młodzieży. Liczymy jedocześnie na wsparcie naszej działalności zarówno instytucji, firm jak też osób prywatnych.
Dziękujemy Naszej Młodzieży za odwagę i wyjątkową postawę podczas szkolenia, byliście wspaniali. Jesteście żywym przykładem wielkich wartości.
Plan szkolenia na 2016 rok zatwierdzony i bardzo napięty a zatem… Przed nami nowe wyzwania!
Nie było łatwo, większość bała się wysokości, o czym świadczyły blade twarze i trzęsące się ręce, ale dzięki wykwalifikowanym instruktorom wszyscy podołali zadaniom, jakie przed nimi postawiono.
Zaczęło się dość niewinnie, każdy musiał nauczyć się jak asekurować swojego partnera z drugiego końca liny. Wymaga to przede wszystkim olbrzymiego zaufania, bo przecież los wspinającego się jest wtedy w rękach jego towarzysza. Kiedy wszyscy opanowali techniki asekuracji, trzeba było samemu zbudować tak zwana „Tyrolkę”, czyli linę, po której potem można było zjechać. I tu również liczyła się praca całego zespołu. Poza siłą do naciągania liny potrzebna była wiedza o węzłach, jakich trzeba było użyć. Wiedze tą młodzież zdobywała i trenowała podczas zbiórek w strażnicy OSP w Sędziszowie. Frajda z jazdy, nie z tej ziemi!
Emocji i wysiłku sporo więc nadszedł czas na kulinarną niespodziankę czyli 6 x duża pizza i cola. Potem było już tylko trudniej.
Ciężki manekin musiał zostać przetransportowany między trzema kolumnami, to było zadanie grupowe. Podczas gdy jedna grupa głowiła się jak tu zbudować bezpieczną drogę z lin, na których można by przeciągnąć manekina, druga grupa wysilała się żeby wciągnąć bezpiecznie fantoma na odpowiednią wysokość. Finalnie dzięki podpowiedziom instruktorów udało się. Manekin uratowany! Na koniec jeszcze szkolenie z autoasekuracji podczas zjazdu na linie z dużej wysokości i zasady asekuracji podczas wchodzenia na wysokie obiekty po linie.
Ręce odmawiały już posłuszeństwa a zmęczone oczy zdawały się mówić, że chyba już nie damy rady. Tak w zarysie wyglądało szkolenie Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej przy OSP Sędziszów.
Nie sposób w tym miejscu pominąć, dzięki komu to szkolenie mogło się odbyć. Firma RenMar z Pawłowic, pokryła wszystkie koszty związane z naszym przedsięwzięciem (szkolenie, przejazd, wyżywienie) dzięki temu młodzież szkoliła się bez kosztów własnych. Ludziom o wielkim sercu Serdecznie Dziękujemy!!! Jednocześnie, jako Opiekunowie MDP zachęcamy do wstępowania w nasze szeregi, mamy ciekawe i nieszablonowe pomysły jak prowadzić MDP, jak wyjść naprzeciw oczekiwaniom naszej młodzieży. Liczymy jedocześnie na wsparcie naszej działalności zarówno instytucji, firm jak też osób prywatnych.
Dziękujemy Naszej Młodzieży za odwagę i wyjątkową postawę podczas szkolenia, byliście wspaniali. Jesteście żywym przykładem wielkich wartości.
Plan szkolenia na 2016 rok zatwierdzony i bardzo napięty a zatem… Przed nami nowe wyzwania!
dh. Rafał Dębicki
dh. Damian Kosiński
dh. Damian Kosiński
Czytano: 1591 razy