Żywa lekcja historii
2016-10-31
Siedemdziesiąt dwa lata temu, 17 marca 1944 roku gestapowcy rozstrzelali w Piotrkowicach i Chmielniku 30 mieszkańców Sędziszowa, aresztowanych parę dni wcześniej, w nocy z 10/11 marca w odwecie za akcje sabotażowe na węźle kolejowym i inne prowadzone działania przez zakonspirowanych członków AK. Od kilku lat w ramach pracy Międzyszkolnego Klubu Historycznego dwa razy w roku, na rocznicę wydarzeń i w okolicach Wszystkich Świętych, młodzież poszczególnych ( za każdym razem inna) placówek szkolnych odwiedza to miejsce, składa kwiaty i zapala znicze. Uczniowie spotykają się z ostatnimi już żyjącymi świadkami tamtej tragedii i słuchają opowieści.
Aktualnie wyjazd, przy udziale kombatantów ze Światowego Związku Żołnierzy AK - Koło w Sędziszowie w osobach Lecha Paliborka, i Mariana Śpiewak, został zorganizowany w dniu 28.10.2016 roku, W delegacji udział wzięli uczniowie Gimnazjum w Sędziszowie : Jakub Stradomski, Dominik Mokosiej, Izabela Gryń, Aleksandra Molenda, Aleksandra Skołucka, Julia Gryc, Mikołaj Jawor, Izabela Kasprzyk i Bartosz Kotarski, którymi opiekowali się Małgorzata Walencik ( opiekun harcerzy) i dyrektor ZSO Krzysztof Trela. Samorząd Gminy reprezentowali : przewodniczący Rady Miejskiej Adam Mysiara i sekretarz gminy a zarazem prowadząca MKH Ewa Kubas-Samociuk.
Delegacje na miejscu straceń oddały hołd pamięci pomordowanych pochylając sztandary, składając kwiaty i zapalając znicze. Nad grobami zostało przypomniane przez Prezesa Stowarzyszenia „Dziedzictwo Piotrkowic” Edwarda Rządkowskiego, wspomnienie o wydarzeniach z marca 1944 roku opisane przez świadków - mieszkańców Piotrkowic.
Pobyt w Piotrkowicach został połączony z uroczystym odsłonięciem, odbudowanego nagrobka gdzie zostali pochowani straceńcy. Po ekshumacji w 1945 roku w mogile pozostało tylko ciało ś/p Henryka Poprawskiego, który przebywał w Sędziszowie w noc aresztowań, a nie miał tu rodziny. W roku bieżącym wymienione Stowarzyszenie, podjęło się odbudowy nagrobka. W kosztach przedsięwzięcia swój udział ma również Gmina Sędziszów. Rada Miejska przeznaczyła na ten cel dotacje w wysokości 2.000 zł. Na miejscu, przy mogile, modlitwę odmówił o. karmelita bosy Adam Hrabia. Po uroczystości, młodzież spotkała się w świetlicy wiejskiej, gdzie o wydarzeniach opowiadał im mieszkaniec Piotrkowic Eugeniusz Ciopiński, wówczas 17-letni chłopiec, dzisiaj ma 89 lat, którego Niemcy zaangażowali do kopania dołu dla pochówku rozstrzelanych. „Myślałem że i mnie zastrzelą, bardzo się bałem. W ogóle to cała wieś się bała, że spalą zabudowania a nas wystrzelają. – mówił p. Eugeniusz, łzy spływały po jego policzkach. Wyjazd do Piotrkowic to kolejna żywa lekcja historii dla młodego pokolenia.
Aktualnie wyjazd, przy udziale kombatantów ze Światowego Związku Żołnierzy AK - Koło w Sędziszowie w osobach Lecha Paliborka, i Mariana Śpiewak, został zorganizowany w dniu 28.10.2016 roku, W delegacji udział wzięli uczniowie Gimnazjum w Sędziszowie : Jakub Stradomski, Dominik Mokosiej, Izabela Gryń, Aleksandra Molenda, Aleksandra Skołucka, Julia Gryc, Mikołaj Jawor, Izabela Kasprzyk i Bartosz Kotarski, którymi opiekowali się Małgorzata Walencik ( opiekun harcerzy) i dyrektor ZSO Krzysztof Trela. Samorząd Gminy reprezentowali : przewodniczący Rady Miejskiej Adam Mysiara i sekretarz gminy a zarazem prowadząca MKH Ewa Kubas-Samociuk.
Delegacje na miejscu straceń oddały hołd pamięci pomordowanych pochylając sztandary, składając kwiaty i zapalając znicze. Nad grobami zostało przypomniane przez Prezesa Stowarzyszenia „Dziedzictwo Piotrkowic” Edwarda Rządkowskiego, wspomnienie o wydarzeniach z marca 1944 roku opisane przez świadków - mieszkańców Piotrkowic.
Pobyt w Piotrkowicach został połączony z uroczystym odsłonięciem, odbudowanego nagrobka gdzie zostali pochowani straceńcy. Po ekshumacji w 1945 roku w mogile pozostało tylko ciało ś/p Henryka Poprawskiego, który przebywał w Sędziszowie w noc aresztowań, a nie miał tu rodziny. W roku bieżącym wymienione Stowarzyszenie, podjęło się odbudowy nagrobka. W kosztach przedsięwzięcia swój udział ma również Gmina Sędziszów. Rada Miejska przeznaczyła na ten cel dotacje w wysokości 2.000 zł. Na miejscu, przy mogile, modlitwę odmówił o. karmelita bosy Adam Hrabia. Po uroczystości, młodzież spotkała się w świetlicy wiejskiej, gdzie o wydarzeniach opowiadał im mieszkaniec Piotrkowic Eugeniusz Ciopiński, wówczas 17-letni chłopiec, dzisiaj ma 89 lat, którego Niemcy zaangażowali do kopania dołu dla pochówku rozstrzelanych. „Myślałem że i mnie zastrzelą, bardzo się bałem. W ogóle to cała wieś się bała, że spalą zabudowania a nas wystrzelają. – mówił p. Eugeniusz, łzy spływały po jego policzkach. Wyjazd do Piotrkowic to kolejna żywa lekcja historii dla młodego pokolenia.
E K-S.
Czytano: 1138 razy