Galeria_a
Nowy gospodarz parafii św. Marcina w Tarnawie
2017-07-17
Od kilku dni parafia św. Marcina w Tarnawie ma nowego gospodarza. Został nim ks. Stanisław Brzoza. Poniżej prezentujemy sylwetkę nowego proboszcza. Rozmowa odbyła się na plebani podczas sprzątania pomieszczeń, jak to bywa przy przeprowadzce. W krótkiej przerwie postawiliśmy standardowe pytania.
Red: Ks. Stanisławie proszę o przedstawienie swojej dotychczasowej posługi kapłańskiej.
Ks. S.B.: Święcenia kapłańskie otrzymałem przez posługę ks. Biskupa Kazimierza Ryczana i był to rok 1998. Oczywiście wcześniej w latach 1992-1998 byłem słuchaczem Seminarium Duchownego w Kielcach. Pierwsze skierowanie do posługi kapłańskiej otrzymałem do Oleszna i były to lata 1998 – 2001, a później pracowałem w Piekoszowie od 2001 – 2005 w Busku–Zdroju 2005 – 2006, w Nakle 2006 – 2009, następnie w sąsiadującej parafii Mstyczów od 2009 – 2011, dalej w Gorzkowie 2011 – 2014 i w Chęcinach od 2014 roku.
Red: Czyli to tak trochę powrót w poznane już okolice?
Ks. S.B.: Można tak powiedzieć. W miarę znam okolicę, nie muszę pytać o drogę. Po gminie poruszam się swobodnie. Jestem dość zabiegany. Zagospodarowanie się w nowym miejscu wymaga szeregu zabiegów i starań. Na razie siedzę jeszcze na tzw. walizkach, co wokół widać. Poznaję parafię i jej potrzeby. Zostałem do Kościoła wprowadzony na uroczystej Mszy Św. 9 lipca br. przez Dziekana Dekanatu Sędziszowskiego ks. Edmunda Noconia i od tego dnia służę posługą kapłana dla wiernych. W tych początkach pracy mam solidne wsparcie w siostrach Elżbietankach i oczywiście nie omieszkam podkreślić też, że strony parafian, co też zresztą widać (podczas rozmowy kilka osób pomagało w pracach).
Red: A tak jeszcze na zakończenie coś o swoim rodzinnym domu.
Ks. S.B. Pochodzę z Kielc, dokładnie Kielce – Dyminy. Niestety moi rodzice już nie żyją. Cieszę się spotkaniami w gronie rodzin moich czterech sióstr.
Red: Dziękujemy, życzymy samych dobrych dni w naszym środowisku Szczęść Boże.
Red: Ks. Stanisławie proszę o przedstawienie swojej dotychczasowej posługi kapłańskiej.
Ks. S.B.: Święcenia kapłańskie otrzymałem przez posługę ks. Biskupa Kazimierza Ryczana i był to rok 1998. Oczywiście wcześniej w latach 1992-1998 byłem słuchaczem Seminarium Duchownego w Kielcach. Pierwsze skierowanie do posługi kapłańskiej otrzymałem do Oleszna i były to lata 1998 – 2001, a później pracowałem w Piekoszowie od 2001 – 2005 w Busku–Zdroju 2005 – 2006, w Nakle 2006 – 2009, następnie w sąsiadującej parafii Mstyczów od 2009 – 2011, dalej w Gorzkowie 2011 – 2014 i w Chęcinach od 2014 roku.
Red: Czyli to tak trochę powrót w poznane już okolice?
Ks. S.B.: Można tak powiedzieć. W miarę znam okolicę, nie muszę pytać o drogę. Po gminie poruszam się swobodnie. Jestem dość zabiegany. Zagospodarowanie się w nowym miejscu wymaga szeregu zabiegów i starań. Na razie siedzę jeszcze na tzw. walizkach, co wokół widać. Poznaję parafię i jej potrzeby. Zostałem do Kościoła wprowadzony na uroczystej Mszy Św. 9 lipca br. przez Dziekana Dekanatu Sędziszowskiego ks. Edmunda Noconia i od tego dnia służę posługą kapłana dla wiernych. W tych początkach pracy mam solidne wsparcie w siostrach Elżbietankach i oczywiście nie omieszkam podkreślić też, że strony parafian, co też zresztą widać (podczas rozmowy kilka osób pomagało w pracach).
Red: A tak jeszcze na zakończenie coś o swoim rodzinnym domu.
Ks. S.B. Pochodzę z Kielc, dokładnie Kielce – Dyminy. Niestety moi rodzice już nie żyją. Cieszę się spotkaniami w gronie rodzin moich czterech sióstr.
Red: Dziękujemy, życzymy samych dobrych dni w naszym środowisku Szczęść Boże.
Czytano: 1427 razy