Galeria_a
Orszak Trzech Króli ulicami Sędziszowa
2019-01-08
Jak podają media w 725-ch miejscowościach kraju, 6 stycznia (Święto Objawienia), przeszły Orszaki Trzech Króli. Sędziszów na tym szlaku był jedną z nich. Orszak był zorganizowany po raz trzeci. Dwa lata temu zainspirowany został przez ks. Edwarda Giemzę proboszcza parafii Św. Ap. Piotra i Pawła w Sędziszowie. Bo jak powiedział: „To ważne święto. Jest dopełnieniem świąt Bożego Narodzenia. Ma też duże znaczenie dla wychowywania młodego pokolenia w szacunku do tradycji. Chodzi też o to ,aby poruszyć wyobraźnię najmłodszych, jak mogła kiedyś wyglądać historia Trzech Króli”.
Królowie ze swoimi orszakami wyruszyli z trzech stron miasta kierując się ku Kościołowi Św. Ap. Piotra i Pawła. Pierwszy grupa (niebieska) pod wodzą króla europejskiego, w rolę, którego wcielił się Adam Mysiara (król Kacper) – przewodniczący Rady Miejskiej, wyruszyła ze skrzyżowania ulic Partyzantów i Bąkowskiej, prowadzona przez kapelę ludową „Helios” Ryszarda Kowalkowskiego. Druga grupa (czerwona), pod wodzą króla afrykańskiego w rolę, którego pełnił Zbigniew Adamski (król Melchior) - wyruszyła z ulicy Polnej, prowadzona przez kapelę Stanisława Malickiego. Trzecia grupa (zielona) pod wodzą króla azjatyckiego w rolę, którą wcielił się Zbigniew Gładki (król Baltazar) – wyruszyła z ulicy Jędrzejowskiej, prowadzona przez z kapelę Mariusza Stradomskiego.
Wszyscy spotkali się na Rynku, gdzie po przywitaniu i modlitwie, asyście połączonych kapel orszak na czele z królami przeszedł do Kościoła. Tam królowie oddali pokłon maleńkiej dziecinie leżącej w stajence. Następnie została odprawiona Msza Święta, którą celebrował i homilię wygłosił ks. Edward Giemza.
Uroczystość licznie zgromadziła mieszkańców z całej gminy, według powiedzenia – „Kościół pękał w szwach”. Nie wszyscy mogli wejść do świątyni. Wiele osób uczestniczyło w nabożeństwie stojąc na placu przykościelnym. Uczestnicy orszaków dla podtrzymania tradycji ubrani byli w korony. We wspólnym świętowani u w Sędziszowie wzięły udział całe rodziny z dziećmi. W orszaku panowała atmosfera radości i życzliwości, ubogacana ludowym muzykowaniem. Wielu uczestników orszaku podkreślało potrzebę jego organizacji.
W raz z wiernymi w orszaku przeszedł też burmistrz Wacław Szarek który jak powiedział udział w nim tak wielu osób, całych rodzin z dziećmi, pokazuje że to ważne święto i w Sędziszowie ta tradycja w kolejnych latach będzie kontynuowana.
Królowie ze swoimi orszakami wyruszyli z trzech stron miasta kierując się ku Kościołowi Św. Ap. Piotra i Pawła. Pierwszy grupa (niebieska) pod wodzą króla europejskiego, w rolę, którego wcielił się Adam Mysiara (król Kacper) – przewodniczący Rady Miejskiej, wyruszyła ze skrzyżowania ulic Partyzantów i Bąkowskiej, prowadzona przez kapelę ludową „Helios” Ryszarda Kowalkowskiego. Druga grupa (czerwona), pod wodzą króla afrykańskiego w rolę, którego pełnił Zbigniew Adamski (król Melchior) - wyruszyła z ulicy Polnej, prowadzona przez kapelę Stanisława Malickiego. Trzecia grupa (zielona) pod wodzą króla azjatyckiego w rolę, którą wcielił się Zbigniew Gładki (król Baltazar) – wyruszyła z ulicy Jędrzejowskiej, prowadzona przez z kapelę Mariusza Stradomskiego.
Wszyscy spotkali się na Rynku, gdzie po przywitaniu i modlitwie, asyście połączonych kapel orszak na czele z królami przeszedł do Kościoła. Tam królowie oddali pokłon maleńkiej dziecinie leżącej w stajence. Następnie została odprawiona Msza Święta, którą celebrował i homilię wygłosił ks. Edward Giemza.
Uroczystość licznie zgromadziła mieszkańców z całej gminy, według powiedzenia – „Kościół pękał w szwach”. Nie wszyscy mogli wejść do świątyni. Wiele osób uczestniczyło w nabożeństwie stojąc na placu przykościelnym. Uczestnicy orszaków dla podtrzymania tradycji ubrani byli w korony. We wspólnym świętowani u w Sędziszowie wzięły udział całe rodziny z dziećmi. W orszaku panowała atmosfera radości i życzliwości, ubogacana ludowym muzykowaniem. Wielu uczestników orszaku podkreślało potrzebę jego organizacji.
W raz z wiernymi w orszaku przeszedł też burmistrz Wacław Szarek który jak powiedział udział w nim tak wielu osób, całych rodzin z dziećmi, pokazuje że to ważne święto i w Sędziszowie ta tradycja w kolejnych latach będzie kontynuowana.
E K-S
Czytano: 753 razy