Panie z KGW w Tarnawie i Borszowicach 29 lipca reprezentowały naszą gminę na III Międzynarodowym Turnieju Kulinarnym Kół Gospodyń Wiejskich w Żarnowcu. Jego organizatorem był tamtejszy Gminny Ośrodek Kultury, Sportu i Turystki, a środki na jego realizację pochodziły z PROW w ramach „Wdrażania lokalnych strategii rozwoju dla małych projektów”.
Impreza miała miejsce na stadionie i zgromadziła liczną publiczność, której nawet deszcz nie zniechęcił do wspólnej zabawy i biesiadowania. Turniej odbywał się w ramach obchodów XVI Dni Żarnowca. Pobyt naszych Pań z KGW na innym terenie (poza granicami powiatu) był doskonałą okazją do wzajemnego porównania osiągnięć i działalności. Nasze stoisko przygotowane przez Panie z Tarnawy bardzo się podobało i z tego powodu odwiedzający oblegali go tłumnie. Na stoisku serwowałyśmy: - mówią przew. Stanisława Mędrek i sołtys Elżbieta Kowalska: - mięsną potrawę tarnawską, karczek pieczony, smalec, pasztet z jajkiem, żurek w chlebku, muszelki nadziewane i śliwki w boczku.
Panie wróciły zadowolone z kolejną nagrodą w wysokości 300.00zł, którą ufundował wójt Żarnowca Pan Eugeniusz Kapuśniak.
Natomiast na scenie furorę zrobiły członkinie KGW z Borszowic - prezentujące kabaret według własnych tekstów i wykonania. Tym razem jego myślą przewodnią były scenki z życia naszej sędziszowskiej społeczności na tle ostatnich wydarzeń w naszej gminie jak: Mistrzostwa Polski w Kolarstwie Szosowym, Festiwal Ludowy, cotygodniowy targ i in.
Pobyt Pań na scenie wzbudził duże zainteresowanie, oklaskom nie było końca. Kabaret prowadziła Halina Wydrzyńska, a aktorkami i modelkami były Helena Wydrzyńska, Bronisława Pawłowska, Barbara Ozga, Anna Rejowska, Barbara Hildebrand, Elżbieta Wierzbicka i Anna Krawiec.
Gratulujemy. Jeszcze raz nasze Panie pokazały że możemy na nie liczyć, potrafią dosłownie wszystko; dziergać na drutach, gotować, piec, śpiewać, tańczyć, wyplatać dożynkowe wieńce, pisać kabaretowe teksty, być aktorkami i modelkami... WYSTARCZY - TO SĄ WŁAŚNIE DZISZIEJSZE KOBIETY Z KGW - pełne życia i energii. Chce im się chcieć robić coś dla kultywowania naszego rolniczego chłopskiego dziedzictwa kulturowego.
Kochane Panie mocno Was za to całujemy i dziękujemy.
Ewa Kubas - Samociuk